Antybiotyki, leki nie działają – dlaczego?

„Byłem już u kilku dietetyków”, „Leczę się od lat”, „leki nie działają” – takie stwierdzenia padają z ust osób, które do mnie trafiają.

Zawsze w takim wypadku zastanawiam się, jakie czynniki mogły zostać pominięte w dotychczasowej – nieudanej – historii leczenia danej osoby. I jednym z tych czynników może okazać się biofilm.

Czym jest i jak powstaje biofilm? Jaką pełni rolę? Jaki może mieć wpływ na małą efektywność leczenia czy łatwe nawroty choroby?

Biofilm jest zbiorem mikroorganizmów tworzących złożone i zorganizowane struktury „przyklejone” do różnych powierzchni. Bakterie, grzyby bytujące w naszym ciele organizują się w mikrokolonie, a te z kolei układają się w uporządkowane, skomplikowane struktury. Drobnoustroje organizują się w takie struktury dla bezpieczeństwa – pojedynczo są o wiele bardziej podatne na zabójcze czynniki środowiskowe, a w mikrokoloniach są dobrze zabezpieczone przed szkodliwymi dla nich wpływami środowiska.

Jak?
Zgrupowane w mikrokolonie bakterie i grzyby zaczynają budować wielowarstwową wierzchnią okrywę. Ta gruba, wciąż narastająca warstwa sama w sobie stanowi dobrą osłonę.

Po drugie ta warstwa ma takie właściwości, że bakterie znajdujące się pod osłoną są „niewidoczne” dla szkodliwych dla nich substancji. Bakterie zamieszkujące biofilm są więc chronione, ale przez to również leki i związki, które miałyby je zlikwidować nie przedostają się do nich.
Co ciekawe, biofilm w swojej warstwie ochronnej ma tunele, przez które w głąb struktury przedostają się składniki odżywcze umożliwiające dalsze rozmnażanie się komórek i budowę kolejnych warstw, ale nie przedostają się szkodliwe dla drobnoustrojów środki. W takim dobrze odżywionym biofilmie następuje gwałtowne namnażanie się bakterii i grzybów. I przychodzi moment, w którym ich ilość jest na tyle duża, że biofilm wypuszcza je na zewnątrz, a te zaczynają krążyć w organizmie żywiciela. To wówczas – w wielu przypadkach – rozpoczyna się walka z nadmiarem bakterii i grzybów w Twoim organizmie.

Z tego wszystkiego łatwo więc wysnuć wniosek, że ilość i rodzaj dostarczanych węglowodanów, białek, tłuszczy, bakterii z jedzenia, a nawet wapnia (dzięki któremu biofilm też buduje swoje warstwy) jest niezmiernie ważna.

Czym silniejszy biofilm tym ma więcej warstw i sprawniej broni się przed antybiotykami – bakterie są bardziej odporne na wszystkie leki, które mają je zabić.

Silnie rozwinięty biofilm sprawia, że więcej bakterii i grzybów znajduje się w Twoim organizmie i że trudniej się ich pozbyć.
Zatem kluczowe w procesie leczenia jest rozbicie biofilmu. Brak rozumienia tych mechanizmów, komplementarnej fizjologii ludzkiej sprawia, że wiele osób leczy się nieefektywnie.

Więcej tematów związanych z jelitami, bakteriami znajduje się TUTAJ
Jeżeli poza zrozumieniem ludzkiej fizjologii i swojego zdrowia potrzebujesz pomocy, zapraszam do kontaktu TUTAJ